Święta? Jakie święta??
Najbliższy możliwy termin to czwartek, 19 lutego 2010. Wcześniej ABSOLUTNIE nie mogę, wszystkie dni mam zajęte, wieczory również, w weekendy, proszę wybaczyć, ale nie pracuję. A poza tym nikt ze mną tego wcześniej nie ustalał, nie dostałam żadnego maila, więc o co chodzi? Z żalem, ale zmuszona jestem odmówić. Z góry dziękuję za zrozumienie. Łączę wyrazy szacunku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja Ci o prezentach przypomniałam. Żeby potem nie było ...
OdpowiedzUsuńMikołaj też sie musi u Ciebie mail'em zapowiedzieć? :)
ja Ciebie rozumiem. i też dziękuję, postoję.
OdpowiedzUsuńa swoją drogą - też się mam obrazić? też mam nie pisać komentarzy?
jak ja bym miała taką figurę, to bym siedziała od rana do wieczora przed lustrem.
pffff.
piegi:figura = 0:1
Że niby znów w modzie barokowe kształty?? No to supcio! :]
OdpowiedzUsuńnie będę tego komentować, kokietko :]
OdpowiedzUsuń