Znaczy się pracuję w domu.
Znaczy się idę na manicure. I może nawet do solarium. A co.
wtorek, 4 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Aaaby pomóc
Tell me what you eat
U nas po staremu
Tagi
A co u Was?
-
-
O budowaniu mostów zamiast murów5 lat temu
-
that boy needs therapy6 lat temu
-
deja vu czyli już widziane6 lat temu
-
-
nowy adres6 lat temu
-
dyktatura sów. powieść kryminalna.7 lat temu
-
Maryla is back !7 lat temu
-
internety10 lat temu
-
-
-
-
non blogis moriar12 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Ze świata
-
-
Zaraz wracam2 lata temu
-
Premier jednak zaskoczyła9 lat temu
-
Nie żegnam się, ale…9 lat temu
-
Blog12 lat temu
Pip szoł
-
jedno zdjęcie11 lat temu
-
-
Fotoksiażki12 lat temu
-
Nie samym chlebem
-
Jiro śni o sushi9 miesięcy temu
-
Zupa z kukurydzy, ziemniaków i jabłek10 lat temu
i na pedikjure! jesu. kiedy ja bylam na pedikjurze... ech...
OdpowiedzUsuńpoza tym tu sie wszystko klei. w ogole jakas taka malo powabna jestem.
nienawidze Cie za te manikjure i solar. bedziesz taka zadbana.
Umocnię Cię w Twoim do mnie uczuciu - na pedikjurze byłam wczoraj.
OdpowiedzUsuńfoch.
OdpowiedzUsuń