Idea grzywki dojrzewała we mnie długo. Kiełkowała powoli, pielęgnowałam ją, karmiłam, KOCHAŁAM JAK WŁASNE, aż wyrosła duża, piękna i silna, ABSOLUTNIE ZNIEWALAJĄCA !!!
Dygresyjka: pamiętacie, jak kiedyś nosiło się zdjęcia ukochanych i rodziny (nie mylić) w portfelu? No. Ja zdjęcie mojej grzyweczki nosiłam w telefonie. Ba, wciąż noszę.
Ale że jak wiadomo, samą ideą się człowiek nie wyżywi, postanowiłam tężę zmaterializować.
Umówiłam się do fryzjera, już natychmiast, na jutro, EMERGENCY!!!
Mąż powiedział: "Yyy... "
Siostra powiedziała: "Będziesz wyglądać jak pulpet." [BEZCZELNA GÓWNIARA, ZGADZAM SIĘ]
I moja dorodna idea grzywki zdechła w tej sekundzie.
Czuję się bez niej jakaś taka niekompletna.
Czy ktoś mógłby mi zaproponować rewolucyjną zmianę fryzury (ale bez szaleństwa, tak?), w której będę prezentować się powalająco?
Proszę??
wtorek, 21 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zgadzam się z bezczelną siostrą ... W tej, którą pokazałaś, będziesz wyglądać jak pulpet, tudzież pyza na polksich dróżkach.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś miałaś grzywkę "na skos". W takiej Ci było dobrze.
Musisz grzywkę prostować czy sama się układa?
Sama się układa (trochę jej pomogę prostownicą, ale generalnie włosy mi się nie kręcą i nie falują).
OdpowiedzUsuńAle mnie się na skos nie podoba już. Chcę prostą, gładką, równą grzywkę. Taka albo żadna.
hmmm ...
OdpowiedzUsuńA to, które wczoraj Ci wrzuciłam, Anki Muchy. ?
Czy ono bardzo się różni od mojej idei? ;)
OdpowiedzUsuńMucha mi się podoba, ale nie będę w niej wyglądać pyzato?? OBIECUJESZ??
Kurcze, obiecywać, to nie obiecam, bo potem będzie na mnie ...
OdpowiedzUsuńhttp://www.stylistka.pl/jak-dobrac-fryzure-1/
Przyjrzałam się tym zdjęciom. Wydaje mi się, że chodzi tu też o długość pozostałych włosów. Na zdjęciu Anki, ona ma dłuższe boki i przez to twarz jest szczuplejsza. Jej grzywka się też wyżej zaczyna.
Zawsze możesz ją podpinać ;)
Kurcze, aż poszłam do lustra sprawdzać, jaki mam kształt twarzy! No i nie wiem :/
OdpowiedzUsuńOwalna czy okrągła?? Jak dla mnie to kształt twarzy Lucy i Drew niczym się nie różnią :/
Mnie się wydaje, że masz, jak ja ;) Owalną, ale z policzkami. Ja kiedyś miałam grzywkę i podobno wyglądałam dobrze.
OdpowiedzUsuńYyyyh. I nadal nie wiem nic. Jak się wkurzę, to po prostu ciachnę sobie przed lustrem i po sprawie ;)))
OdpowiedzUsuń