niedziela, 4 stycznia 2015

nothing changes on New Year's Day

Wydawałoby się, że przez tyle lat powinnam była się już nauczyć, że w nowym roku nie schudnę, nie będę uprawiać regularnie sportu, gotować codziennie zup, piec chleba, nie wywołam milionów niewywołanych wcześniej zdjęć, nie odnotuję większych sukcesów w oszczędzaniu i nie nauczę się nowego języka. Ale, jak w tym starym dowcipie, próbować trzeba, prawda?

Z rzeczy realnych - chciałabym podróżować, pić wino, spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną. I żebyśmy zdrowi byli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz