Są takie dni. Kot tupie na poduszce obok młotem pneumatycznym i w ogóle wyjątkowo głośno stoi. Cały świat jest boleśnie wyraźny. Niewspółmierna do przewinienia kara za jeden kubek ponczu za dużo.
niedziela, 3 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz