Będzie sielsko, anielsko.
Będzie nas budziło pianie koguta za płotem, będziemy wychodzić boso na trawnik, słońce będzie grzało w stopy, a trawa będzie mokra od rosy.
Będziemy siadać z kawą na tarasie, będą pachniały bzy i jakoś dogadamy się z pszczołami co do podziału miodu bez zbędnych ofiar w ludziach.
Będziemy rozmawiać przez furtkę z listonoszem, który będzie przyjeżdżał na rowerze.
Będziemy mieć dwa duże psy, pod którymi będzie można świetnie ogrzać sobie stopy, bo będą leniwe i całe wieczory będą się wylegiwać przy naszych fotelach.
Będziemy leżeć w hamaku i czytać książki, a później się chwilkę zdrzemniemy.
Będziemy wydawać przyjęcia w ogrodzie, urządzać pikniki i ogniska z kiełbasą i gitarą, i będziemy śpiewać nie przejmując się zupełnie tym, że kompletnie nie mamy słuchu (ja) ani głosu (znów ja).
Będziemy siedzieć z dobrymi ludźmi przy winie, komary będą nas gryzły, ale tylko trochę, i będziemy się śmiać i nikomu nie będzie to przeszkadzało, nawet późno w nocy.
Będziemy palić w kominku i potem nikomu nie będzie chciało się wynosić popiołu.
Będziemy rwać winogrona, porzeczki i maliny prosto z krzaka i będziemy je jeść, jeszcze ciepłe od słońca.
Będziemy mieć malutkie drzwiczki dla kota, ale kot i tak będzie wolał leżeć przy kominku zamiast szlajać się po mokrej trawie i okaże się, że te drzwiczki są zupełnie bez sensu.
Nawet jeśli trudno w to wszystko dziś uwierzyć.
poniedziałek, 30 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A zimą będziecie z radością na ustach odśnieżać dojazd do bramy i do najbliższej ulicy ;) Cieszymy się Waszym szczęściem i pozdrawiamy. Małgosia P.
OdpowiedzUsuńDefinitywnie porzucacie miasto czy sprawdzacie ile wytrzymacie z tym odśnieżaniem i rąbaniem drewna do kominka?
OdpowiedzUsuńDziś nie wahałabym się ani chwili z wyprowadzką w najdalszy kąt puszczy, z drogą dojazdową 40 km przez las. Byle NIKT NICZEGO ODE MNIE NIE CHCIAŁ. Dajcie mi tylko 5 minut na spakowanie gratów. Nie? Dobra, przekonaliście mnie,jadę jak stoję!
OdpowiedzUsuńAle może to tylko poniedziałek.
Łubu dubu jeb!
OdpowiedzUsuńHahhahahahahahahaha!
Jeszcze ja! Zła wróżka! I będziecie mieli dzieci!!!
kocica, czy ja Ci kiedyś jakąś krzywdę zrobiłam? Żal masz jakiś do mnie, czy co??
OdpowiedzUsuń