Wielcy nie powinni tak nagle odchodzić, no bo jak to?
Majkel Dżekson nie żyje? No halo.
Jeden człowiek odchodzi i cały świat się zmienia.
Umiera człowiek, rodzi się legenda. Na naszych oczach - dziwnie tak.
Pamiętacie, jak czytało się o Majkelu w Popcornie? Nie na żadnym pudelku, nie nienienie ! w normalnym, papierowym czasopiśmie, po które się stawało co miesiąc w kolejce do kiosku RUCHu?
Pamiętacie???
No. Bo już się bałam, że jestem tu najstarsza.
piątek, 26 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
boze, zal mi was
OdpowiedzUsuńdzekson był pedofilem
tak jak wy
gońcie sie