Ptaszki różne:
I hipopotamy - no sami powiedzcie, czyż nie słodkie?
Prawdziwą atrakcją jest spacer po wyspie Crescent - w końcu na własnych nogach, bo w parkach generalnie obowiązuje zakaz wysiadania z samochodów, dla bezpieczeństwa - PODOBNO na wyspie nie ma drapieżników. Za to są inne zwierzaki:
Z Naivasha pojechaliśmy nad jezioro Nakuru, siedlisko flamingów:
i nie tylko...
Ale i tak hitem dnia pozostały hipopotamy. Choć żyrafa i nosorożec walczyły dzielnie do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz